Aspromonte - ekstremalnie wrzynający się w głąb Morza Śródziemnego „organizm”, który jest najbardziej wysuniętym na południe górskim przylądkiem Włoch. Południowa część Apenin – Aspromonte mierzy 170 kilometrów gór wpadających do Morza Tyrreńskiego i Jońskiego, które stanowią fascynujące połączenie górskiego krajobrazu z morskim pejzażem. Wystarczy godzina, by przedostać się z plaży na stok narciarski, przechodząc od wspaniałej, niemal tropikalnej roślinności na wybrzeżu do gęstych lasów sosnowo - bukowych. Całość Aspromonte liczy 3200 metrów kwadratowych z czego prawie 80,000 hektarów jest objętych ścisłym patronatem Narodowego Parku Aspromonte. Najwyższy szczyt Montalto sięga 1956 metrów ponad poziom morza, z którego rozciąga się widok na Morze Jońskie i Tyrreńskie oraz Sycylię z Etną, Cieśninę Mesyńską i Wyspy Eolskie z dymiącym kraterem Stromboli. Na szczycie stoi brązowy posąg Chrystusa – Rendetora (opiekuna), który z pietyzmem spogląda na Sycylię. Aspromonte jest zbiorem rozmaitej przyrody, wielu gatunków fauny i flory oraz szczególnym laboratorium historyczno-etnicznym lokalnych mitów, dialektu i rzemiosła. Południową część masywu zamieszkuje mniejszość etniczna Italogreków zwanych Grekanikami. Od czasów antycznych pierwszych kolonii greckich osiadłych na południowych terenach Półwyspu Apenińskiego do dzisiaj żywy jest tutaj język „grico”. Wywodzi się bezpośrednio z dialektu doryckiego greki klasycznej. Przez wieki pozostawał pod silnym wpływem łaciny, a później języka włoskiego, wciąż jest jednak w dużym stopniu zrozumiały dla użytkowników współczesnej greki. Najpopularniejszym ośrodkiem wypoczynkowym Aspromonte jest miejscowość Gambarie. Położone jest na wysokości 1300 metrów nad poziomem morza i jest dobrą stacją narciarską wyposażoną w krzesełkowe i orczykowe wyciągi narciarskie oraz łącznie sieć 10 kilometrów tras narciarskich. Latem i wczesną jesienią Gambarie jest doskonałym schronieniem dla ludności nadmorskich miast przed okropnym upałem. Aspromonte od XIX wieku było enklawą regionalnej mafii Ndrangheta i lokalnych rozbójników. W gęstych lasach i pieczarach górskich przez długie lata ukrywały się osoby ścigane przez prawo. Jednym z ostatnich rozbójników grasujących na stokach Aspromonte, był Giuseppe Musolino (1875-1956). Większość mieszkańców, nawet ci, którzy nie popierali jego działalności, do dzisiaj uważa go za lokalnego bohatera. Otaczająca go aura romantyzmu to między innymi wynik tego, że zbójnictwo za czasów burbońskich było również wyrazem sprzeciwu wobec władzy. Prawdą jest, że Musolino miał niewiele wspólnego ze zorganizowaną przestępczością, lecz współczesna Ndrangheta w dzisiejszych czasach jest najniebezpieczniejszą i najsilniejszą mafią Włoch.
Włoskie Podróże